Awaria amerykańskiej misji pomocy dla Palestyńczyków

Amerykańscy żołnierze, którzy zostali ewakuowani z rozbitych łodzi wojskowych, teraz angażują się w ratowanie misji dostarczania pomocy humanitarnej do Strefy Gazy. Trzy łodzie wojskowe utknęły na mieliźnie podczas sztormu, który zniszczył pływający pomost, służący jako miejsce przekazania pomocy.

Co się wydarzyło?

W ostatnim czasie w regionie panowały trudne warunki pogodowe. Wielka fala, towarzysząca sztormowi, zniszczyła kluczowy pomost, który służył do przekazywania pomocy humanitarnej Palestyńczykom przez Stany Zjednoczone. Wojskowy rzecznik Pentagonu, Sabrina Singh, poinformowała w ubiegłym tygodniu, że starania o naprawę pomostu mogą potrwać co najmniej tydzień, co spowoduje opóźnienie w wysiłkach Amerykanów na rzecz dostarczenia pomocy.

Operacja ratunkowa

Singh potwierdziła, że amerykańscy żołnierze byli uwięzieni na trzech łodziach, które utknęły na mieliźnie w Gazie po tym, jak sztorm i silne fale zniszczyły pływający pomost służący do przekazywania pomocy. Wszyscy żołnierze zostali ewakuowani z łodzi, kiedy to łodzie uwolniły się od cum. Trwa obecnie operacja odzyskiwania jednostek. Wojskowy rzecznik Pentagonu podał, że jedna z łodzi powinna być odzyskana w ciągu następnego dnia, a dwie pozostałe w ciągu kolejnych 48 godzin.

Potrzeba napraw

W wyniku sztormu cztery łodzie, które utrzymywały pomost na wodzie, osiadły na mieliźnie. Dodatkowo sztorm spowodował odłączenie i uszkodzenie części pomostu, który miał dostarczyć setki ton pomocy do regionu dotkniętego brutalną ofensywą Izraela przeciwko Hamasowi. Zaznaczono, że pomost zostanie całkowicie usunięty ze swojej lokalizacji w Gazi w ciągu najbliższych 48 godzin i przeholowany do izraelskiego portu Ashdod w celu naprawy. Szacuje się, że proces naprawy i odbudowy pomostu potrwa co najmniej tydzień.

Determinacja Pentagonu

Singh podkreśliła, że pomimo napotykanych problemów i przeszkód, misja jest niezwykle ważna, a Pentagon jest zdeterminowany, aby ją zrealizować. "Mamy tam mężczyzn i kobiety, którzy są oddzieleni od swoich rodzin... Są oni na miejscu, kierując się innymi celami, starając się być częścią misji ratunkowej, która dotychczas dostarczyła ponad 1000 ton pomocy" - dodała.

Źródło: www.businessinsider.com

Udostępnij ten artykuł
Link został skopiowany!