Grupa Azoty Puławy pod groźbą upadłości?
Grupa Azoty Puławy, jedna z czołowych firm chemicznych w Polsce, znalazła się w kryzysowej sytuacji, która może prowadzić do jej upadłości. Osiem związków zawodowych działających w firmie zaalarmowało premiera Donalda Tuska o poważnych problemach finansowych przedsiębiorstwa. Związkowcy apelują o pilną interwencję państwa w celu ratowania firmy.
Przyczyny problemów Grupy Azoty Puławy
W liście do premiera związkowcy wymieniają kilka kluczowych przyczyn obecnych trudności Grupy Azoty Puławy:
- Błędy w zarządzaniu: Wskazują na nieprawidłowości w zarządzaniu firmą w ostatnich latach, które osłabiły jej pozycję na rynku.
- Globalne problemy: Pandemia COVID-19 oraz wojna na Ukrainie wpłynęły negatywnie na rynek chemiczny, dodatkowo komplikując sytuację.
- Import rosyjskich nawozów: Niekontrolowany import nawozów z Rosji, które są reeksportowane na Ukrainę i konkurują z polskimi produktami, pogarsza sytuację Grupy Azoty Puławy.
- Import tańszych tworzyw: Problem związany z importem tworzyw, które nie są obciążone kosztami klimatycznymi, zwiększa konkurencyjność tańszych produktów zza granicy.
Wypowiedzenie Zakładowego Układu Zbiorowego Pracy
Związki zawodowe krytykują także plan zarządu dotyczący wypowiedzenia Zakładowego Układu Zbiorowego Pracy (ZUZP) z 2006 roku, który według nich jest sprzeczny z umową społeczną z 2014 roku. Obawy pracowników dotyczą tego, że problemy finansowe firmy mogą zostać przerzucone na załogę, co budzi niepokój i sprzeciw wśród związków zawodowych.
Podsumowanie
Grupa Azoty Puławy, jako jedno z największych przedsiębiorstw chemicznych w Polsce, stoi w obliczu poważnych wyzwań finansowych. Związki zawodowe apelują do premiera Donalda Tuska o natychmiastową interwencję, wskazując na błędy w zarządzaniu, trudności związane z importem konkurencyjnych produktów oraz problematyczne plany zarządu. Interwencja państwa jest kluczowa, aby zapobiec dalszemu pogarszaniu się sytuacji finansowej firmy i jej możliwej upadłości.