Analizy rynkowe
Udziały w BuzzFeed
Inwestor Vivek Ramaswamy, który zyskał rozpoznawalność dzięki swojej kandydaturze w wyborach prezydenckich USA z ramienia Partii Republikańskiej, nabywa udziały w BuzzFeed. Ramaswamy przedstawił plan przekształcenia spółki w platformę generującą treści użytkowników, wzorując się na modelu Twittera lub X. Jednak CEO BuzzFeed, Jonah Peretti, wyraża wątpliwości co do sukcesu tego planu Ramaswamy'ego.
Plan Livek'a Ramaswamy'a
Vivek Ramaswamy planuje przekształcić walczące o przetrwanie wydawnictwo w platformę audio-wideo generowaną przez użytkowników, wzorując się na modelu, prowadzonym przez Twitter po przejęciu przez Elona Muska. Pierwszym krokiem w tym procesie miałoby być wybranie trzech nowych członków zarządu w lipcu, których Ramaswamy popiera. Dodatkowo inwestor ostro krytykuje firmę za kontrowersyjne materiały opublikowane w przeszłości, takie jak "teczka Trumpa".
Reakcja CEO BuzzFeed
Jonah Peretti, CEO BuzzFeed, wyraźnie nie traktuje Viveka Ramaswamy'ego poważnie. W odpowiedzi na jego propozycje Peretti stwierdził, że Ramaswamy nie do końca zrozumiał, jak funkcjonuje ich biznes, ani nie rozumie wartości ich odbiorców oraz misji firmy. Peretti wyraził również swoje wątpliwości co do sensu przekształcania BuzzFeed w platformę dla kontrowersyjnych komentatorów politycznych, jednocześnie zdecydowanie odrzucając prośbę Ramaswamy'ego o przeprosiny za nagradzane Pulitzerem dziennikarstwo.
Prawdziwy cel
Sytuację komplikuje fakt, że Peretti ma kontrolę nad spółką dzięki strukturze podwójnej klasy akcji, która zapewnia mu 64% praw głosu. To pozwala mu na obronę przed przejęciami lub działaniami inwestorów aktywistycznych, takich jak Ramaswamy. Kluczowe pytanie, które się pojawia, dotyczy prawdziwego celu Ramaswamy'ego. Czy jego strategia ma na celu utrzymanie jego nazwiska w mediach i zdobycie popularności wśród zwolenników Trumpa? A może Ramaswamy liczy na wzrost wartości akcji BuzzFeed dzięki swoim ruchom na rynku i planuje je sprzedać, ogłaszając jednocześnie budowę własnej platformy?
Źródło: www.businessinsider.com