Technologia
Alphabet dołącza do elitarnego klubu
Alphabet, jedna z największych firm technologicznych na świecie, właśnie ogłosiła, że dołącza do grona firm wypłacających dywidendę, na wzór swoich technologicznych rywali, takich jak Microsoft, Apple czy Meta. Ta decyzja może przynieść ulgę inwestorom, którzy byli niepewni sytuacji na rynku technologicznym po niedawnym ogłoszeniu Meta.
Debiutancka dywidenda i dodatkowe wykupywanie akcji
W swoim raporcie za pierwszy kwartał, Alphabet, firma macierzysta Google ogłosiła wprowadzenie dywidendy w wysokości 0,20 dolarów na akcję – jest to pierwsza dywidenda w historii spółki. Wypłata odbędzie się 17 czerwca dla akcjonariuszy zarejestrowanych na dzień 10 czerwca. Ponadto, Alphabet planuje w przyszłości wypłacać dywidendy kwartalnie. Dodatkowo firma zezwoliła na dodatkowe wykupienie akcji o wartości 70 miliardów dolarów.
Solidne wyniki finansowe Alphabet
Wyniki finansowe Alphabet także przyczyniły się do wzrostu wartości akcji. Firma poinformowała o całkowitych przychodach na poziomie 80,54 miliarda dolarów w pierwszym kwartale, przekraczając tym samym oczekiwania analityków. Oznacza to wzrost o około 15% w porównaniu z poprzednim rokiem. Po ogłoszeniu tych informacji, akcje Alphabet wzrosły o około 13% w handlu poza godzinami sesji giełdowej.
Pozycja Alphabet po ogłoszeniu Meta
Podczas gdy akcje Meta spadły o 11% w czwartek pomimo lepszych od oczekiwań wyników, Alphabet swoją decyzją mogła przynieść ulgę inwestorom w sektorze technologicznym. Wynikało to z faktu, że Meta wydało słabe prognozy dotyczące przychodów na drugi kwartał. Mark Zuckerberg, CEO Meta, ostrzegł inwestorów, że firma planuje zainwestować więcej niż oczekiwano, szczególnie w dziedzinie sztucznej inteligencji, co skutkuje wyższymi kosztami infrastruktury i prawnych.
Pozytywny sygnał dla rynku
Decyzja Alphabet o dołączeniu do klubu dywidendowego to pozytywny sygnał dla rynku. Jest to dowód na stabilność i solidność finansową firmy, która pomimo fluktuacji na rynku technologicznym, wydaje się dobrze radzić sobie w obecnej sytuacji.
Źródło: www.businessinsider.com